WALENTYNKI
Tradycją naszej szkoły stało się wysyłanie kartek
walentynkowych do osób które darzy się sympatią. Każdy może
wrzucić taką kartkę z imieniem i nazwiskiem odbiorcy do
wcześniej przygotowanego kartonu. Niektórzy do kartki
dołączają coś słodkiego (dosłownie), np. cukierki. W ten
sposób można wyrazić swoje uczucia, sprawić komuś
niespodziankę i zachować anonimowość...Prawie jak poczta...
W tym roku 14 lutego wypada w czasie trwania ferii więc kartki
dostarczymy wcześniej mając nadzieję, że ich otrzymywanie
sprawi jeszcze więcej zabawy i radości niż w roku ubiegłym.
Niektórzy zamienią się nawet w detektywów na tropie.
Intensywnie będą głowić się kim jest ich ROMEO lub JULIA, kim
jest tajemniczy nadawca, który się nie podpisał.
ŻYCZENIA ZAKOCHANYCH
Ja Cię kocham - ale troszkę - jak kogucik swą kokoszkę,
bo kogucik swą kokoszkę kocha zawsze - ale troszkę.
Nie jestem ładna, ale taka sobie.
I nie moja wina, że się durzę w Tobie.
Długo Amor celował, aż wreszcie dla mnie Ciebie upolował.
Zamknę Cię w sercu na dwa spusty, bo świat bez Ciebie
jest strasznie pusty.
Lubię Cię jak powietrze,
Jak dziurę w starym swetrze.
KARNAWAŁ
Karnawał to czas zabaw i balów trwający od święta Trzech Króli
do środy popielcowej. Tak więc skorzystaliśmy z przywilejów
trwającego carnevalle (to podobno po włosku karnawał) i
zorganizowaliśmy 26 stycznia w naszej szkole zabawę
karnawałową.
Trudności techniczne uniemożliwiły nam jednak wspólną imprezę
w sali gimnastycznej, jak planowaliśmy wcześniej. Byliśmy więc
zmuszeni skorzystać z rozwiązania, które nazywamy łączeniami
międzyklasowymi.
I tak utworzyło się kilka grup...
I znowu o podziale zadecydowały sympatie, preferencje wiekowe
i gusta muzyczne. Nawiasem mówiąc, owe gusta (muzyczne
oczywiście) stają się coraz bardziej zbliżone, zarówno w
szkole podstawowej, gimnazjum jak i w szkole zawodowej -
nauczyciele mówią zwykle coś w rodzaju : "ta dzisiejsza
młodzież?!" lub " ta dzisiejsza myzyka?!" .
O ile dobrze się orientuję w gatunkach muzycznych to
przeważała muzyka pop. Ale co tu się dziwić, przy takiej
muzyce można poskakać, popląsać i w chwilach zmęczenia, kiedy
pot perli się na czole z wysiłku, poprzytulać się w takt
wolnych rytmów. A jeśli brak nam odwagi do tańca zawsze można
chrupać chipsy lub gryźć ciastka w takt muzyki i grzać
krzesełko albo podpierać ściany podrygując stopami.
ANDRZEJKI
30 listopada od samego rana w naszej szkole panowała
rozrywkowa atmosfera, zanim jeszcze zabawa andrzejkowa zaczęła
się na dobre. patrząc na dziatwę naszej szkoły nie mogłam
oprzeć się wrażeniu, iż uczniowie niecierpliwią się w
oczekiwaniu na wróżby, tańce i poczęstunek. Świadczyły o tym
smakołyki pod pachą, stroje w stylu disco-błysko, podrygiwania
stóp i uśmiechnięte buzie. Tak więc w końcu się doczekali i
śmiem twierdzić, że tegoroczne Andrzejki były udane - twierdzę
tak na podstawie opinii uczniów, a nie własnych sugestii.
Przygotował opiekun Samorządu
Uczniowskiego ZSS w Mrągowie - Joanna Margol.
informacje wprowadziła J.
Papiernik - administrator strony
|